Kolejna fotorelacja z postępów.
Co prawda jeszcze w ziemi ale mur to mur:D
Pogoda dopisuje i Panowie budowlańcy nie próżnują, sami zobaczcie:)
Mieliśmy dziś też wizytę z nadzoru..
Pani była bardzo dociekliwa...
Wszędzie swojego nosa wsadziła:)
Na całe szczęście była zadowolona z przeprowadzonej inspekcji:D
Ławy zalane.
Teraz tylko w górę:D
Już nie mogę się doczekać poniedziałku:)
Wczoraj Panowie skończyli kopać pod fundamenty i zrobili chudziaka. A dziś robią szalunki i zbrojenie. Jak wszystko dobrze pójdzie to jutro przyjedzie ,,gruszka" i będą zalewać ławy.
Najpierw była dziura a teraz już mniej więcej widać jak będzie wyglądał nasz domek.
Jeden budowlańców śmieje się, że ma gołębnik większy :) ehehe
Ciasny ale WŁASNY :D
A to pare fotek:
Dziś, tak jak wczoraj pisałam na nasze ziemie przybył geodeta i wytyczył domek. Trochę mu zeszło więc Panowie budowlańcy nie zdążyli zrobić całych wykopów pod ławy fundamentowe. Skończą jutro.
Oto fotorelacja z postępów:
stały bywalec
